Blog użytkownika - Paulinka (Paulina )

Czerwiec 2011


23 Czerwiec 2011, 23:01

Strach przed nieznanym

Niedawno dowiedziałam się, że mama ma złośliwy nowotwór piersi. Z początku był szok, że przecież to może zdarzyć się każdemu tylko nie mojej mamie. Niestety, następny dzień przyniósł świadomość,że jednak to prawda. Starałam się wspierać mamę choć ja sama byłam bardzo przestraszona.W tej chwili mama jest po badaniach, w tym tygodniu miała też scyntygrfię kości. Chemię czerwoną zaczyna we wtorek prawie 300 km od domu :( Boję się razem z nią jak to będzie a najbardziej tego jak będzie się po niej czuła. No i przede wszystkim czy pomoże i czy ja sama dam radę jej pomagać... wiem jedno że trzeba wspierać ją z całych sił i nawet przez moment nie wolno zwątpić. Trzeba też cały czas ją zapewniać że wszystko będzie dobrze i oczywiście samemu też w to wierzyć choć czasami jest ciężko. I to bardzo :(


dodaj komentarz

Komentarze [1]

Witaj ja tez chorowalam na raka ,mialam chemie czerwona balam sie jak cholera,ale o dziwo wszystkie chemie znioslam dobrze,mialam apetyt denerwowalo mnie jak kazdy gadal źe bedzie dobrze ,nie denerwuj sie i tak dalej obwinialam wszystkich dlaczego akurat ja,nie pijaca ,ani palaca dlaczego Bog mnie tak ukaral i za co!a najgorsze wypadanie wlosow,i wyciecie piersi ,nie moge sie z tym oswojc do tej pory ,zabrano mi cos z kobiety ,nie jestem juz w 100%kobietom,jestem juz ponad rok po operacji i dalej mi z tym ciezko ,chce isc na operacje ale sie boje,nie bede Cie pocieszac ale glowa do gory,badz caly czas z Mama!.
Dodano: 2013-01-02 21:27:11, Autor: Ania.
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
Blog - Top 10
 
 
 
 
 
 
Login
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
PoradyVideo
VideoPorady