Blog użytkownika - joanna (Joanna )

Mieszka w Małopolsce. Członek Zarządu Krakowskiego Towarzystwa "Amazonki" i administrator internetowej strony ...

Marzec 2009


11 Marzec 2009, 09:17

Przedmowa

Wokół raka nadal panuje swoista zmowa milczenia. Nie chcemy o tym ani mówić, ani słyszeć, bo paraliżuje nas strach. Bardzo powoli przełamywane są bariery otaczające tę chorobę, choć coraz więcej osób dotkniętych rakiem zaczyna – i bardzo dobrze się dzieje - mówić głośno o cierpieniu, lęku, o widmie śmierci z nim związanym.
Rak nadal nas przeraża i tak trudno w jego obliczu zachować zimną krew. Tym cenniejsze są opowieści osób, które z nim walczą i coraz częściej wygrywają. Osoby te mają również chwile zwątpienia, tak jak każdy z nas, w każdej innej sytuacji, ale mają również coś ważniejszego: siłę, chęć pokonania choroby, przemożną wolę życia tak mocną, że zasługują na podziw.
Taką osobą jest Joanna Grzelka-Kopeć, autorka dziennika „Pokonać smoka”, który Państwo właśnie trzymają. Naprawdę wiem, o czym mówię, bo byłam z Nią w tym trudnym okresie Jej życia; operacja, wyniszczająca organizm chemioterapia, okresy zwątpienia, powrót do pracy i alarmy (na szczęście fałszywe) nawrotu choroby. Do pisania dziennika sama Ją namówiłam, bo – mówiąc po ludzku – nie mogłam się z Nią na początku dogadać, a znałam Jej „lekkie pióro”. Mówiłam: pisz, ja przeczytam, zobaczę, co w Tobie siedzi i spróbuję pomóc. I tak się to zaczęło.
Większości wydaje się, że człowiek chory na raka leży i ryczy. I tak bywa. Ale Asia, po otrząśnięciu się z szoku, jakim była diagnoza, zachowywała się inaczej; wiele spraw obracała jak zawsze w żart, do życia nadal podchodzi z humorem i dystansem. Taką ma filozofię życia.
Człowiek nie zdaje sobie sprawy ze swej wewnętrznej siły. Aby żyć, potrafi stoczyć niejedną batalię z losem i wygrać ją.
Owszem, ta choroba jest jak znamię, co pozostaje na całe życie. Można z nią żyć, ale zapomnieć niestety nie sposób. Ludzie, którzy nie przeżyli „zderzenia ze smokiem” lub nie byli jej świadkami, nie potrafią nawet sobie wyobrazić, ile wewnętrznej siły i odwagi potrzeba, by stawić jej czoło, by napisać o najtrudniejszym okresie swojego życia z ironią, z humorem, z wiarą w życie, napisać po to, by innym łatwiej było przejść tę samą drogę.

Małgorzata Polonka
psycholog i przyjaciółka Autorki

 

PS. od autorki:

Małgosia Polonka jest psychologiem klinicznym, szefem Zespołu Psychologów Policyjnych w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Krakowie. Podczas katastrofy budowlanej w hali w Katowicach przez tydzień pracowała tam z ofiarami i ich rodzinami. Opowiadała mi o tym. Niewyobrażalne nieszczęście i tragedia wielu osób. Przez miesięcznik "Twój Styl" została uznana za jednego z trzech najlepszych w Polsce psychologów-negocjatorów.

 


dodaj komentarz

Komentarze [0]

Brak komentarzy
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
Historia
 
 
 
 
 
 
Blog - Top 10
 
 
 
 
 
 
Login
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
PoradyVideo
VideoPorady