Pomyślne prądy przywiodły mnie na Przylądek Aptekarski. Przebyłam pustynne lądy, przepłynęłam rozległe oceany, pokonałam wietrzne przestrzenie a wszystko po to by ostatecznie dołączyć do orszaku który niosąc pomnik magistra Pigularza Pierwszego zmierzał właśnie na miejsce dzisiejszego święta Pierwszej o Poranku Pigułki.
-  Zechciej mi proszę wyjaśnić wielmożny Farmato  -  zwróciłam się do przyodzianego w ornat dostojnika na przedzie  -  Czemu, Wy  poddani króla Pigularza Pierwszego, zawdzięczacie swoje doskonałe zdrowie?
-  A...aaaaa ... jest to jeden z naszych największych wynalazków - odrzekł z dumą która wypełniała go całego od podeszwy sandała po czubek kapelusza
-  Tajemnica tkwi w recepturze tabletek uzdrawiających, którą opracował, niegdyś przed laty,  jego magnificencja magister Pigularz Pierwszy. Nadano im nazwę Tamoksykochemikrowina Błekitna Wyrzymana na cześć związku aktywnego Tamoxifenu, który jest sprawcą czarodziejskiej mocy pigułek. Końcówka nazwy Chemikrowina Błekitna Wyrzymana  jest  wyrazem naszego nieograniczonego uznania które żywimy dla przemysłu Wielkiej Chemii,  jako tej która nie tylko nas żywi bawi i ubiera ale również dba o nasze zdrowie. Każda taka tabletka może utrzymać człowieka w doskonałym zdrowiu przez kolejnych 5 lat, tak stanowi  Mądra Księga Statystyki. Prawda jednak jest jeszcze bardzejej różowata, bowiem niejeden doczekał siwizny na swych skroniach a owe skromne pięć lat nalezy traktować jako symbolem długowieczności bynajmniej nie dosłownie.
-  Tak, tak!!!! nie należy nie należy !!! - potakiwali członkowie orszaku
-  Dla odmalowania pełnego obrazu muszę jednak dodać - kontynuował Farmata - że podczas kuracji Tamoksykochemikrowiną Błekitną Wyrzymaną powinno się zachować pełna ostrożność gdyż czasem dzieją się rzeczy niepojęte.
-  O ..ooo!!!! - rozległo się gromkie "o" wśród najbliżej stojących
-  Oczywiście nie grozi to powrotem do okresu niemowlęctwa ani nawet przeobrażeniem w papikoka nie mniej jednak uderzeni gorąca zdarzają się w niektórych przypadkach.
-  " Poty, poty wściekłe koty... poty, poty wściekłe koty" - zaczął skandować tłum
-  Ty jednak niestrudzoa Wedrowczko - tu farmata zwrócił się bezpośrednio do mnie - należysz do grupy szczęśliwców która wolna jest od tego rodzaju dyskomfortu i nie będziesz potrzebowała się o to martwić.  Szaty Twe odprasowane, swieże nadal będą swobodnie wisieć w szafie, nie tknie ich woda spoconego ciała. Bądź jednak ostrożna i nie daj się zwieść w czasie próby. Wsłuchuj się we własny organizm i pilnuj by smutek nie osaczył Twej duszy. Jeśli będziesz przestrzegać wskazówek których Ci udzielam życie w doskonałym zdrowiu stanie się Twym udziałem.
-  Cudna na kiju!  Prawdziwe cudna na kiju - westchnął mały grubasek po lewej
-  Twe słowa Farmato są dla mnie jak futro dla niedźwiedzia podpolarnego, jak stada dzikich bawołów dla prerii mormerykańskich. Chciała bym zakosztować szczęścia wynikającego z życia w zdrowiu. Łaknę tego jak łaknie się nektaru z kwiatów Pulpurencji. Czy zatem nie będziesz miał nic przeciw temu bym przyłączyła się do Twego orszaku i wspólnie z Wami celebrowała święto Pierwszej Pigułki o Poranku - zapytałam uprzejmie po czym starając się zachować pełna etykietę dygnęłam kulturalnie nóżką bacząc na to by mój zad nie wypiął się za nad to do tyłu.
-  Dołącz do nas Pani - odrzekł równie grzecznie - podczas dzisiejszej wieczerzy z największym zaciekawieniem wysłucham również Twoich opowieści, wiem że kawał świata przemierzyłaś, dziwy różne widziałaś. Teraz pozwólcie wszyscy Szanowni - kontynułował farmata - że zaprowadzę Was przed oblicze mościwie nam panującego Magistra Pigularza Drugiego, prowizora półwyspu aptekarskiego obojga farmacji. Przedstawię Wam również Kanclerza Eskulapa Niższego do którego przyjdzie Wam się niejednokrotnie zwracać w chwili gdy pudełeczko z magicznymi paproszkami będzie na wyczerpaniu....
Powoli zbliżaliśmy się ku zabudowaniom miejskich.  Droga prowadząca do bram Rezydencja Farmaceutika była idealnie czysta a sosny które rosły wzdłuż całej trasy stanowiły rodzaj naturalnego filtru. Sterylizowały powietrze.
Wiele pieśni opisuje wydarzenia które potem miały miejsce. Sławią geniusz Pigularza Pierwszego, Drugiego i ich najmłodszego następcy małego księcia Pigulika Trzeciego. Nektar z Pulpurencji serwowano w srebrnych kielichach, stoły uginały się pod wybornym jadłem. Wszyscy szczęśliwi w doskonałym zdrowiu po wielu wielu latach jeszcze wspominali wystawne ucztowanie.

i ja tam byłam miód i mleko z nimi piłam.  Zostałam wciągnięta na listę korzystających z dobrodziejstwa Tamoksykochemikrowiny Błekitnej Wyrzymanej i po dziś dzień, każdego poranka, raczę się biała pigułką . Zamierzam przestrzegać wszelkich reguł i zasad które mi przekazano abym i ja doczekała sędziwego wieku


źródła:
dla czci i chwały Jana Brzechwy autora książki Pan Kleks oraz fenomenalnej adaptacji filmowej w reżyserii Krzysztofa Gradowskiego, z muzyką Andrzeja Korzyńskiego.