W wieku 10 lat zachorowała na raka piersi

Pewnego dnia dziewczynka zaczęła się skarżyć, że coś ją uwiera w pierś. Matka zbadała dziecko i wyczuła guzek. Przerażona zabrała ją do lekarza. Na początku kwietnia miała operację w celu usunięcia nowotworu.

- Powiedzieli mi, że to nie rak, ponieważ rak nie zdarza się u dzieci - wspomina matka dziewczynki, Carrie Auslam. Jednakże po wykonaniu testów lekarze byli zaszokowani, diagnozując raka piersi, na którego chorują dorosłe kobiety (Invasive Ductal Carcinoma) w II fazie rozwoju - dodaje.

Po diagnozie dziewczynka przebyła druga operację, w czasie której usunięto jej lewą pierś. Lekarze wykryli także komórki nowotworowe w węzłach limfatycznych pod pachą i prawdopodobnie dziewczyna będzie musiała przejść chemioterapię. Lekarze są jednak dobrej myśli i uważają, że prognozy są dobre.

Dziewczynka miewa gorsze i lepsze dni, ale jest dzielna i powoli wraca do zdrowia po operacji.

Zamierzam być przykładem dla innych - mówi Hannah reporterowi telewizji CBS. - Jeżeli zauważasz cokolwiek podejrzanego w swoim ciele, cokolwiek co wydaje ci się inne, nie ukrywaj tego i obowiązkowo powiedz o tym rodzicom.

Rodzice powinni mówić swoim dzieciom o takich zachowaniach i zachęcać ich do otwartości i zwierzeń.

Rak piersi występuje u dzieci niezwykle rzadko. Około 0,1 procenta przypadków nowotworów piersi jest diagnozowanych właśnie u dzieci - mówi onkolog dr Nathan Honda z Presbyterian Intercommunity Hospital.


Na podstawie artykułu "10-year-old fights breast cancer', AOL Health, Foto. CBS News.