Program badań przesiewowych w 2000 r.

Na konferencji prasowej w Ministerstwie Zdrowia podano do wiadomości, że jeszcze w roku 2000 rozpoczną się w wybranych ośrodkach w Polsce badania przesiewowe w kierunku nowotworów piersi, szyjki macicy, jelita grubego i prostaty. Badania mają objąć ok. 415 tysięcy osób, które nie mają żadnych objawów nowotworowych. Osoby, które podejrzewają u siebie chorobę nowotworową mogą udać się do specjalisty onkologa bez skierowania.

Wspomniane programy wykrywania nowotworów finansowane będą przez Ministerstwo Zdrowia (ok. 18,9 mln zł) oraz kasy chorych (ok. 5 mln zł). W realizacji programów uczestniczyć będą także samorządy lokalne. Specjaliści oceniają, że w Polsce nowotwory stanowią drugą, po chorobach krążenia i serca, przyczynę zgonów, zaś pierwszą przyczynę śmierci u kobiet do 50 roku życia. Ministerstwo Zdrowia zapewnia, że w najbliższych latach diagnostyka i nowotwory będą priorytetowo traktowane we współfinansowanych przez Ministerstwo programach zdrowotnych.

W czasie konferencji profesor Zbigniew Wronkowski z Centrum Onkologii w Warszawie powiedział, że w ostatnich latach tempo wzrostu umieralności na nowotwory piersi i szyjki macicy zatrzymało się, a stało się to dzięki świadomości społeczeństwa i wykonywanych przez kobiety badaniach. Profesor Marek Nowacki, dyrektor Centrum Onkologii stwierdził, że nie zaobserwowano takiej tendencji w przypadku raka jelita grubego, a choroba ta wykryta w pierwszej fazie daje prawie 100 proc. pewność wyleczenia.

W Polsce co roku choroba nowotworowa wykrywana jest u około 110 tysięcy osób, z których około 80 tysięcy umiera. Onkolodzy uważają, że przyczyną tak wysokiej umieralności jest zbyt późna diagnoza choroby, kiedy szanse wyleczenia są znacznie niższe. Według profesora Nowackiego wykrycie nowotworu o 1 stopień zaawansowania wcześniej zwiększa szanse przeżycia o 25 proc.

12.10.2000.